W deszczu
Komentarze: 2
Pada deszcz...
Delikatne krople opadaja na mym głatkim ciele. Stoje sama na srodku ulicy w blasku lampy. Moge udać się w każda strone, ale stoje. Nie wiem gdzie isć. Czy nadal mam? Potem wracam w puste cztery sciany. Wspomnienia odbijaja się w tych scianach, nie potrafia się z nich wydostac. Siedze skulona, zmarznieta.
Strach... On jest moim przyjacielem....
Czekanie... Moim czasem...
Tęsknota.... Życiem....
Dodaj komentarz