pisane-sercem

Stoisz na skarju wytrzymałosci psychicznej i nie wiesz już co z soba robić... Twoje wszystkie starania ida na marne, a ludzie w około uważaja Cię za kogos kim nawet w milimetrze nie jestes... czujesz sie samotna i opuszczona i chociaz wiesz ze to jedne, jedyne serce, stoi  obok i czeka na to by Ci pomoc- niedostrzegasz tego, a juz na pewno nie czujesz...
Zostajesz sama i tylko slowa...

"...szukać prawdy posród klamstw..."

Milosc piękna jest gdy szczera... ;(

Klamstwo? Ono jest wszedzie. W Tobie, w Na. Nie powinno go być. Po co kłamać. Okłamuje się tego kogo się nie lubi, nie toleruje, nie akceptuje. Ale jest to bez sensu. Sokoro nie chcesz z kims być szczery to powiedz mu to prosto w oczy a nie okłamujesz i dajesz do zrozumienia co innego...?

Kochasz? To po co kłamstwo w Twoim zwiazku? Po to by się zabawić? A wiesz co to znaczy? Że nie wystarcza Ci ta jedna osoba. Potrzebujesz innej... A więc poszukaj sobie takie, która Ci wystarczy...

Tylko nie kłam...
Nie ran...

Patrz na oczy... Pełne kłamstwa, lęku... Kontrast realny. Oczy, które nie boja się kłamać. Oczy, które boja się prawdy. I patrza  na siebie z przeciwka. W jednych łaza, drugich... nicosc. Oczy popielate. Znajace nienaiwsc, chciwosc.
I ta chęć poakazania się. Chęć zaistnienia wsród wszystkiego. Zaslepienie, egoizm, narcyzm. Pogarda dla niższych, biednych...
To odwaga?.... Nie. To własnie LĘK...

"Brokat błyszczy, zaslepia i niszczy...
Swiat to nie opcja dla korzysci..."

"Sen... zabiera dzień,
Zamknij oczy swe... będę bliżej Twoich miejsc"

Snia sie koszmary. Budze sie w srodku nocy i nie wiem gdzie jestem, co robie. Boje sie. Boje sie znowu położyć sie. zasnać... Nie chce ogladać tego czego nie ma. Nie chce czuć strachu, że może to sie spełnić. Chcę żyć w nieswiadomosci. W delikatnosci chwili. Chce obudzic sie w Twoich ramionach, czuc to ciepło bijace z Twojego serca. Wiedziec, że gdy zasne nekana w koszmarach chwili- obudze sie a Ty... nadal bedziesz przy mnie. Usmiechniesz sie do mnie. Popatrzysz z czułoscia. I zobacz wsparcie w Tobie...
Bo to zzera od srodka kiedy tak bładzisz w ciemnosciach, leku i strachu, gdy za dnia jest pieknie a w nocy burzy Ci sie cały swiat...
Sen...